Tomasz Masaryk i Onderj Babis czyli Słowacy rządzą Czechami
Dziś notka taka na gorąco, ponieważ odsłuchałem kilka wystąpień i dyskusji z udziałem Pana Gabriela, a w tych wystąpieniach i dyskusjach Pan Gabriel poinformował o swoim stosunku do Czech.
Oczywiście, Pan Gabriel ma w wielu punktach rację, ale.... Jak zwykle ale....
Moim zdaniem to Czesi zbyt pochopnie przekazują rządy u siebie w ręce janosików (czyli Słowaków - Masaryk - ojciec Słowak, matka Niemka, a został prezydentem Czechosłowacji, Ondrej Babisz - Słowak i agent czechosłowackiej StB), a zbyt mało powołują się na tradycję takich ludzi jak ks. Jan Szramek.
Byłem w Czechach i na Słowacji. Czesi moim zdaniem są sympatyczni, pomocni i nomen omen lubią Polaków. Natomiast jeśli chodzi o Słowaków, to sami siebie nie lubią. Gdy w kilku sklepach słowackich zwracałem się do sprzedawców po polsku, to słyszałem odpowiedzi przede wszystkim po niemiecku, a gdy sprzedawcą był młody człowiek, to słyszałem: "I don't speak russian, I speak english or german".
Tak więc myślę, że od XX wieku problem Czechosłowacji, to problem Słowaków, jako agentów Berlina.
To tylko takie moje spostrzeżenia.
tagi: słowacja czechy
Starybelf | |
14 listopada 2017 18:15 |
Komentarze:
marek-natusiewicz @Starybelf | |
16 listopada 2017 11:05 |
Naród bez korzeni i własnej tożsamości zawsze poszukuje "patrona"... Ilekroć tam jestem to czuję się jak wśród "chłopów" (tych znanych z walki o miedzę i słynnej piosenki Grześkowiaka)...
Starybelf @Starybelf | |
17 listopada 2017 16:58 |
Naród bez korzeni i własnej tożsamości zawsze poszukuje "patrona"... Ilekroć tam jestem to czuję się jak wśród "chłopów" (tych znanych z walki o miedzę i słynnej piosenki Grześkowiaka)...
Rozumiem, że Panu chodzi o Słowaków. Bo ja na Słowacji (byłem dwa razy jako dorosły człowiek po 1991 roku - raz w 1994 i raz w 2016) czułem się jak Estończyk wśród foksdojczów. czyli lepiej jak podludź (50%), ale gorzej niż 80%-ludź. I już w 1994 r. zrozumiałem, dlaczego Czesi obwiesili księdza Tiso.
marek-natusiewicz @Starybelf 17 listopada 2017 16:58 | |
17 listopada 2017 17:06 |
Oczywiście, że o Słowakach mowa. Potrafili w Bratysławie rozbić na drobny mak pomnik Marii Antoniny z marmuru kararyjskiego zniszczyć tylko dlatego, że uzdę konia trzyma węgierski honwed. Wszystko z nienawiści do Węgrów, którzy ich ciemiężyli od... tysiąca lat. Bo przedtem mieli własne państwo... Wielkomorawskie! To jest jakiś obłęd!
A Czesi to dla mnie ciągle zagadka.
Starybelf @marek-natusiewicz 17 listopada 2017 17:06 | |
17 listopada 2017 21:38 |
No właśnie. Czesi to zagadka. Fajni, uprzejmi, ale jak przychodzi co do czego, to wypinają się na nas i na Madziarów.
No, a Słowacy mają także wypięty pomnik Napoleona (zamiast ww. Marii Antoniny).
Takie szwabskie podejście do tematu.
MarekBielany @marek-natusiewicz 17 listopada 2017 17:06 | |
18 listopada 2017 01:26 |
Panie Marku,
Ferdynand Machay. Ale to tylko na tej mieliźnie :)
MarekBielany @Starybelf 17 listopada 2017 21:38 | |
18 listopada 2017 01:32 |
Uczcie się dzieci, jak sie robi pieniądze. Żeby tylko Słowacy.
To je smutne.