Ostatnio telewizja TVN odkryła zakonspirowanych polskich nazistów i zrobiła się afera. Premier, minister spraw wewnętrzynych, minister sprawiedliwości oraz minister obrony narodowej stanowczo potępili "hajlujących" młodzieńców.

A mnie się przypomniało, że jedną z pierwszych notek, jakie zamieściłem w Salonie24 jeszcze na początku 2007 roku, to był wpis odnośnie odkrycia przez telewizję TVN jakichś kilkunastu ludzi zafascynowanych Adolfem H. i mundurami od Hugo Bossa.

Poniże ta właśnie notka:

O neonazizmie w Polsce, czyli jak z głupoty zrobić prowokację.

Polskę obiegł bulwersujący film, na którym grupa młodych ludzi wznosząc ręce w hitlerowskim pozdrowieniu „sieg heil!” patrzyła na płonącą swastykę. Zrobił się z tego niesamowity rwetes medialny, a przodownicy postępu za całe zajście obciążyli organizację Młodzieży Wszechpolskiej i Romana Giertycha. „Minister Giertych musi się podać do dymisji!” grzmiał przed kamerami lider SLD Wojciech Olejniczak, a wtórowali mu jakże zasłużeni działacze lewicowych organizacji, biadający nad widmem faszyzmu w Polsce.

W zamierzchłych czasach PRL, a dokładnie chyba w 1978 lub 79 roku ze zgranej kasety magnetofonowej usłyszałem Jana Pietrzaka komentującego występ NRD-owskiego piosenkarza na festiwalu piosenki żołnierskiej w Kołobrzegu, który to piosenkarz odśpiewał po niemiecku peerelowski szlagier „Szli na zachód osadnicy”. Wówczas Pietrzak powiedział sentencję, którą pamiętam do dziś: „Gdybym nie wiedział, że to głupota, to pomyślałbym, że to prowokacja.”.

Osobiście w kategoriach głupoty traktuję występek podpitej młodzieży. Alkohol to nie jest dobry doradca w sprawach politycznych (w wielu innych zresztą też), choć przysłowie mówi: „Co się myśli po trzeźwemu, mówi się po pijanemu.”. Należy więc ubolewać, że grupa młodzieży w Polsce na trzeźwo myśli, że hitleryzm był czymś dobrym, a swoje myśli głupio wyraża w stanie pod wpływem….

Ale jeśli występek podpitych młodzieniaszków można traktować w kategoriach głupoty podlanej alkoholem, o tyle oburzenie Wojciecha Olejniczaka i jemu podobnych działaczy traktuję w kategorii prowokacji. Dlaczego? Otóż art. 13 Konstytucji RP mówi:

Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa.

A skoro artykuł 13 Konstytucji oprócz zakazu rozpowszechniania treści nazistowskich przewiduje również zakaz rozpowszechniania treści komunistycznych, to przewodniczący Olejniczak powinien równie gorąco protestować np. przeciwko rozpowszechnianemu przez telewizję publiczną nie dalej niż 6 miesięcy temu serialowi pt. „Lokatorzy”, gdzie jeden z głównych bohaterów paradował przed kamerą w koszulce z czerwoną gwiazdą i podobizną towarzysza Che. Powinien także gorąco protestować przeciwko różnego rodzaju pubom, czy klubom, które wystrajają swoje wnętrza w czerwone flagi, portrety Lenina, Marksa, „krwawego Feliksa” czy też inszych „komunistycznych świętych”. Jakoś w takich sprawach nie słyszałem protestów ze strony naszych polityków, dziennikarzy, tudzież innych autorytetów, że w przedstawionych sytuacjach jawnie propaguje się ideologię komunistyczną.

No cóż, widać biblijna przypowieść o obłudnikach i o źdźble i belce, choć jest znana, w praktyce nie jest stosowana L.

 

Na koniec dodam, że wczoraj w TV Republika panowie Krzysztof Bosak i Tomasz Rzymkowski stwierdzili, że choć w Konstytucji głoszenie komunizmu jest zakazane, to kodeks karny nie przewiduje kar dla głosicieli komunizmu. Tak więc komunizm w Polsce jest i zakazany i bezkarny.

---

tagi: tvn w starym stylu 

	Starybelf
	23 stycznia 2018 13:21

12     1780    4 zaloguj sie by polubić