Niezupełnie.

USA jest tworem angielsko - niemieckim. Do tego tworem miotającym się po której stronie ma się opowiedzieć w trwającym już tysiąc lat konflikcie Rzesza - Brytania. Dwukrotnie w XX wieku opowiedzieli się po stronie Anglii, co doprowadziło do wojen w Europie i klęski militarnej Rzeszy (która natychmiast się odbudowywała z gruzów).

Po której stronie się teraz opowiedzą nie wiemy. Ale widzimy w Syrii jak łatwo im jest zmienić front - z dnia na dzień właściwie.

Na drugi dzień po wycofaniu się USA z Syrii uzgodnione zostały warunki Brexitu.

Rzesza to już dawno nie jest RFN. I nigdy nie były to same Niemcy. To zawsze był związek kilku(nastu/dziecięciu) państw. Obecnie stolica Rzeszy jest w Brukseli, nie w Berlinie.

Z niedowierzaniem zobaczyłem  że jeden z moich komentarzy, który umieściłem pod tekstem Śmiecia /wytłuszcony tekst to jego pytanie/. "Boh pamiłuj" jak mawiał mój znajomy Ukrainiec. Toż "skrót myślowy" jakim był mój komentarz na nieziemsko spłaszczony tekst Śmiecia - inspiracją ? Proszę, nie! To ja zaprzestanę jakichkolwiek komentarzy. Z korzyścią dla innych.

O jedno jednak zapytam w związku z poniższym cytatem.

>>>Amerykanie nas kulturalnie wycyckają, a Niemcy kopną w tyłek i powiedzą „Weg!”.<<<

Iiiiiiii?   
Co wynika, dla autora notki, z tak zobrazowanych "opcji dla nas" nie dowiedziałem się.
Tak "po belfersku" rzucił temat w klasie? :-)

Znaczy doszło do jakiegoś  deal'u.

Ciekawe, czy skutki tegoż będą dla nas odczuwalne i kiedy stanie się to dla nas widoczne?

Ja bym jednak twierdził za Donaldem Trumpem, że stolica Niemiec jest w Moskwie.

"Niemcy są niewolnikiem Rosji, ponieważ po zamykaniu swoich elektrowni węglowych i jądrowych importują znaczące ilości rosyjskiej ropy i gazu" - Donald Trump lipiec 2018 r.  https://www.cire.pl/item,166013,1,0,0,0,0,0,trump-karci-niemcy-za-poparcie-nord-stream-2.html i http://wgospodarce.pl/informacje/64674-niemcy-w-szoku-po-deklaracji-donalda-trumpa .

A może ludzie zaglądający do szkoły nawigatorów nie znają historii? :)

Nie wiem, może tylko ja widzę tą ciągłość czy jak? Nie bardzo bowiem rozumiem tą całą amerykańsko-niemiecką polaryzację. Owszem zasadniczo zgadzam się z puentą autora a zawsze dziwi mnie to jak łatwo uznaje się bez przerwy ten dogmat niemieckiej mocarstwowości. Mimo że nikt nigdy się nie dowie co się działo w Niemczech po II WŚ.

Czym właściwie były te dwie wojny światowe? Jak nie jednym wielkim przeoraniem i grabieżą Niemiec. Niemcy straciły masę terytorium. Miała miejsce niespotykana praktycznie nigdzie indziej hiperinflacja, która pozwoliła różnym wybrańcom kupno fajnych cacuszek za bezcen. Po I WŚ wiele przedsiębiorstw niemieckich przetrwało tylko dzięki amerykańskiemu wsparciu. Okupowano Zagłębie Ruhry. Nałożono kontrybucję na Niemcy, które dopiero chyba jakieś 10 lat temu przestały spłacać! Czy to dociera? Że Anglosasi mają dobrą pamięć nie przychodzi im łatwo darowywanie czegokolwiek?

II WŚ była jeszcze bardziej niszczycielska, Amerykańskie wojska okupacyjne nie opuściły Niemców NIGDY. A mimo to ludzie wierzą że w kraju w którym pewnie każdy dom połączony jest jakąś nicią z CIA (zbudowaną pod pozorem walki z KGB), powstał jakiś rząd realizujący mocarstwowe zapędy Niemiec. Ludzie wierzą że wojna o której tak marzył Roosevelt była pewnie jakimś szczęśliwym dla niego zbiegiem okoliczności za który  powinien dziękować Hitlerowi. A Amerykanie, spiknąwszy się z Ruskimi wysłały te wszystkie czołgi, samoloty i amerykańsą młodzież pewnie tylko po to by wyzwolić dobrych Niemców od złych nazistów. I dlatego też uruchomiły po wojnie Plan Marshala. Z dobrego serca to wszystko. I CIA chroniło Niemców a potem, po zburzeniu Muru, zostawiło ot tak, właściwie natychmiast, BND samej sobie by rozdawała pieniądze na polskie partie polityczne... Czyli zrobili dokładnie tak jak Ruskie, które wyszły z Polski, zapomniały o całej tej struktutrze wojskowej i wywiadowczej, którą u nas zbudowały.

Nie wiem, może ja jestem jakiś dziwny że wydaje mi się to dziwne. Że postrzegam rzeczy na przestrzeni dziesiątek i setek lat, ludzi realizujących swoje plany, udoskonalający techniki działania, wprowadzających w życie coraz bardziej nowatorskie rozwiązania. Chyba jestem dziwny nie potrafiąc sobie wyobrazić, tak jak dzisiejsze PiS, że  Ruskie porzuciły w Polsce WSI albo jak pisowiec że CIA machnęła ręką na wszystko co w Niemczech zbudowała, za amerykańskie pieniądze. I jak głupia, nie mając o niczym pojęcia, pozwoliła na odbudowanie, szybko i skutecznie jak kiedyś Hitler, mocarstwowych Niemiec. Europy pod ich kierunkiem! Więcej! Już pewnie w latach 80-tych Niemcy zinfiltrowały USA bo to przecież Sorosy i Sachsy za pomocą amerykańskiej administracji narzuciły plan Balcerowicza, który zlikwidował na korzyść Niemcom polskie stocznie i wiele innych rzeczy. Choroba, czemu nie uczymy się o tym na historii? Przecież to pewnie Niemcy dogadawszy się Ruskami, zorganizowały pierestrojkę z Gorbaczowem by wrócić do XIX wiecznego sojuszu Niemców  z Ruskami, którego tak w Polsce się boją! No chyba tak, no bo jak inaczej?

Jak inaczej wytłumaczyć tą oś Berlin-Moskwa?

Ewentualnie tak że USA i CIA to matoły bez pojęcia, które nie wiedzą kim są Niemcy ani czym jest Rosja, nie wiedzą, w przeciwieństwie do każdego pisowca że Putin jest z KGB i jest zły do szpiku kości a teraz USA zbiera owoce swojej głupoty i polityki luzu wobec Niemców i Rusków. No i musi znów stanąć do walki o swoje interesy! A przecież nie musiałby, gdyby tylko przeczytał kilka typowych komentarzy z polskich mediów, gdzie zawsze przestrzega się przęd mocarstwowymi ambicjami Niemiec i Rosji! A dzisiaj pisze się jak to USA musi wkraczać do Polski by bronić swoich interesów.

No ale chyba tak wygląda rzeczywistość. Że USA wreszcie się kapnęły, puknęły w głowę, przeczytawszy te wszystkie komentarze i dostrzegły nareszcie to ciągle tlące się zło w Berlinie i Moskwie. No i przysłały trochę woja, by z pomocą PiS obronić nas Polaków. Znów, jak to zawsze czynili...  Zemszczą się na Niemcach, które zainstalowały u nas Balcerowicza i uczyniły z Polski (jak i z wielu innych państw Europy) kraj bez poważnego narodowego przemysłu.

No tak. O tym nie pomyślałem. Chyba też się puknę w czoło i powiem: Amerykanie przybywajcie i zmieniajcie. Polskę w swoim stylu.

Dzięki za szybkie przejście do sedna sprawy :)

Tak myśląc długo o Systemie dochodzi się do wniosku że musi mieć on ścisły związek z religią. By jakoś pchnąć rozważania do przodu trzeba pójść tym tropem. Mam w głowie pomysły na parę fajnych tekstów ale trzeba trochę przygotować teren a ja też mam różne fazy chęci i niechęci do wszystkiego :) Muszę się wreszcie zebrać do roboty...

Pozwolę sobie zostać przy swojej opinii.

Ja zaś miałem inną ciekawostkę z niemcami. W jednym niemieckim sklepie z szamponami chciałem zapłacić kartą Revolut-a. I niemiec sprzedawca NIE CHIAŁ tak przyjąć pieniędzy. Jak napisałem "o co kamon" to odpisał, że HONORUJE JEDYNIE NIEMIECKIE KARTY PŁATNICZE ... No i moja szczęka długo nie mogła wyjść z podziwu tej niemieckiej skrzyntności.

U nas płacą wszelakiej maści kartami, telefonami, nawet zegarkami, a w Dreźnie baba w sklepie była zdumiona, że jej terminal przyjmuje zapłatę telefonem. W większości miejsc Niemcy płacą gotówką. W Anglii w wielu miejscach nie przyjmują gotówki, podobnie we Francji. U nas jest prawdziwa demokracja pod tym względem, bo pytają czy kartą, czy gotówką.

Słuszna uwaga.

"...że  Ruskie porzuciły w Polsce WSI ..."

Wiem, że nie mamy wpływu na nasze sny, ale o tym niech Pan nawet nie śni.

Czyli de facto do Rosji.